Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2017

I PIERWSZY MIESIĄC W LICEUM I SNAPCHAT BLOGOWY I

Obraz
4 września opanował mnie całkowity stres i panika. Tak, to przez to, że tego dnia zaczęłam chodzić do liceum. Nie znałam tam totalnie nikogo, z nikim wcześniej nie rozmawiałam, jedynie pisałam z klasą na Facebooku, przez co moje nerwy były jeszcze większe Pierwszy tydzień był dla mnie okropny. Jeździłam do szkoły o 6:50 autobusem, w domu byłam o 16:10 co było dla mnie jednak czymś nowym, bo oczywiście w gimnazjum wracałam zazwyczaj o 13 lub max. 14 __________________________________________ Zapraszam na Snapchata   WednesdayA01 jeżeli chcecie być ze mną na bierząco Oraz na Instagrama Konteta __________________________________________ Dodatkowo już w od pierwszego dnia dostawaliśmy zadania maturalne z języka polskiego, ale cóż... wiedziałam na co się piszę.   Dlatego też w drugim tygodniu wzięłam się w garść i było o wiele lepiej. Tym bardziej, iż w 2 tygodniu szkoły klasa się jeszcze lepiej dogadywała. Szczerze to nie wiem czy mogłam lepiej trafić, je

I WYWIAD I HONEYYEAR I

Obraz
Nazywam się Asia Widzińska i wraz z moim świeżo poślubionym ukochanym Maćkiem Widzińskim wybraliśmy się w roczną podróż poślubną po Ameryce Południowej i Północnej. Poznaliśmy się na studiach,  byliśmy w jednej grupie na Wydziale Elektrycznym na Politechnice Warszawskiej. Rok przed obecną wyprawą byliśmy na naszej czwartej corocznej autostopowej podróży, podczas której zaręczyliśmy się na greckiej wysepce Milos, zaraz po udanej próbie złapania pierwszego jachtostopu. Wróciliśmy do Polski i na przedostatni semestr studiów pojechaliśmy na wymianę studencką do Hiszpanii i tam wymyśliliśmy nasz plan na przyszłość: 1. Wracamy na ostatnie pół roku przed ślubem (01.10.16) do Polski i tam piszemy nasze prace magisterskie, organizujemy  nasz ślub i przygotowujemy wyprawę! Wszystko na raz! 2. Bierzemy ślub. 3. Ruszamy do Ameryki Południowej - tylko nie samolotem, a jachtostopem przez Atlantyk. W momencie,  gdy do Pani piszę jesteśmy już ponad 9 miesięcy w podróży. Prz

I TOP 5 KSIĄŻEK, KTÓRE POLECAM I

Obraz
Hej, hej! Jak się trzymacie po drugim tygodniu szkoły? Ja szczerze mówiąc bardzo dobrze, mimo iż na początku był stres, bo to w końcu jest dla mnie nowa szkoła (liceum) jak i nowi ludzie, ale o tym napiszę osobny post, który pojawi się już niebawem! 💭 1. "Never Never " Colleen Hoover, Tarryn Fisher "  Książka nagrodzona tytułem Książki Roku 2016 lubimyczytać.pl w kategorii Literatura młodzieżowa.   Nie kocham cię. Nic a nic. I nie pokocham. Nigdy, przenigdy. Czasem wspomnienia mogą być gorsze niż zapomnienie. Charlie i Silas są jak czyste karty. Nie wiedzą, kim są, co do siebie czują, skąd pochodzą ani co wydarzyło się wcześniej w ich życiu. Nie znają swojej przeszłości. Pomięte kartki, tajemnicze notatki i fotografie z nieznanych miejsc muszą im pomóc w odkryciu własnej tożsamości. Ale czy można odbudować uczucia? Czy można chcieć przypomnieć sobie… że ma się krew na rękach? A jeśli prawda jest tak szokująca, że tylko zapomnienie chroni przed szaleństwem? Umysły

I WYWIAD I KSIĄŻKI DOBRE JAK CZEKOLADA I

Obraz
                                                    Zdjęcie pod biblioteką w Oxfordzie ​Mam na imię Karolina i jestem (jeszcze) dziewiętnastolatką. Książkoholiczka i czekoladoholiczka – dwa określenia mnie, których można się domyślić od razu po moim blogu. Czytam, odkąd pamiętam, to samo tyczy się jedzenia słodyczy. ;) Blog został założony w październiku 2016 roku, więc nie może pochwalić się dużym stażem, jednak od początku cieszył się sporą popularnością. Dlaczego? Nigdy nie starałam się powielać jakiś schematów blogów książkowych. Chciałam stworzyć coś mojego, zero kopiowania, sama prawda i wszystko, co lubię. Myślę, że czytelnicy to widzą, doceniają i ostatecznie zostają ze mną na dłużej. 1. Czekolada w nazwie bloga, czekoladowe kostki w recenzjach... Ten pomysł był od początku, czy zrodził się po jakimś czasie istnienia bloga? Ten pomysł pojawił się od razu wraz z ideą założenia bloga, która sama wiąże się z dłuuuższą historią. Nad nazwą bloga myślałam wraz z moj

I Jak dbam o swoje włosy I

Obraz
Jako że nie pisałam nigdy nic o mojej pielęgnacji na blogu, więc stwierdziłam "czemu nie?". Dużo kobiet chciałoby mieć zdrowe i piękne włosy także mam nadzieję, iż ten post wam się przyda! Dwa tygodnie temu rozjaśniłam włosy więc szczególnie muszę poświęcić im więcej czasu i je pielęgnować odpowiednio. Jeżeli chcecie, aby na blogu pojawił się post, w jaki sposób rozjaśniłam farbowane, ciemno brązowe włosy na biało-siwe, piszcie w komentarzu! :) 1. Nie suszę włosów kiedy nie jest to potrzebne.  Nie widzę sensu, abym miała suszyć przez co i niszczyć włosy, jeżeli się gdzieś nie śpieszę. Suszarkę wyciągam dopiero wtedy kiedy myję je godzinę przed wyjściem gdzieś, a że zazwyczaj myję się rano, więc takie sytuacje nie zdarzają się na szczęście zbyt często. Z prostownicy korzystam raz, może dwa w miesiącu kiedy zamarzą mi się piękne proste włosy ( moje naturalnie są bardzo kręcone). 2. Robię olejowanie włosów co tydzień. Co tydzień robię moją "specjal